Na kobiecych/niekobiecych szlakach

Kobieta przedsiębiorcza - wykładHistoria i współczesność

Na co dzień rzadko myślimy o sprawach – wydawałoby się – oczywistych, o tym, że dziewczynki chodzą do szkoły i uczą się tego samego co chłopcy, że kobiety studiują i pracują. Tymczasem jeszcze sto lat temu oczywiste to wcale nie było.

O wielu z tym związanych perypetiach naszych prababek mówiła Anna Bojanowicz-Pollak 29 września podczas wykładu zatytułowanego „Kobieta przedsiębiorcza – dawniej”. Był on częścią konferencji zorganizowanej w naszym Ośrodku w ramach VII Regionalnego Kongresu Kobiet Podbeskidzia „Kobieta przedsiębiorcza wczoraj i dziś”.

Spotkanie otworzył dyrektor RODN „WOM” Władysław Mąsior – jedyny mężczyzna w tym gronie, a po nim kilka słów do uczestniczek skierowała Ewa Sakowska ze Stowarzyszenia Beskidzka Inicjatywa Lokalna, które jest współorganizatorem Kongresu.

Podczas wykładu Anna Bojanowicz-Pollak nakreśliła sylwetki znanych Polek, między innymi Marii Skłodowskiej-Curie. Prelegentka podała wiele ciekawych szczegółów o życiu mieszkanek Bielska i Białej, których działalność była ważna dla społeczności miasta. Mówiła na przykład o Kazimierze Alberti – poetce, powieściopisarce, tłumaczce i działacze kulturalnej, żonie Stanisława Albertiego, starosty powiatu bialskiego, oraz o życiu Selmy Kurz – śpiewaczki operowej, Żydówki urodzonej w Bielsku.

Historie te miały punkt wspólny – trudności, które kobiety musiały pokonywać, aby zdobywać wykształcenie, realizować swoje pasje, a także wykraczać poza tradycyjnie przypisane im role i radzić sobie w trudnych sytuacjach uznawanych wówczas za typowo męskie.

Druga część spotkania poświęcona została czasom współczesnym. Gośćmi Doroty Siwor były Magdalena Gałuszka – Dyrektor Generalny Anglojęzycznej Szkoły Podstawowej Oxford w Bielsku-Białej oraz Krystyna Miodońska – zastępca dyrektora ds. administracyjno-kadrowych Prywatnej Szkoły Podstawowej SMYK w Bielsku-Białej.

Panie mówiły między innymi o trudnościach i wyzwaniach, z którymi jako dyrektorki muszą się mierzyć na co dzień w swojej pracy, o sukcesach, i celach, które im przyświecają. Pytane o to, czy uważają, że płeć ma istotne znaczenie dla sprawowanej przez nie funkcji, odpowiadały zgodnie, że nie. Wyjątkiem są może rozmowy z rodzicami o ich problemach rodzinnych, o kłopotach dzieci – łatwiej chyba w takiej sytuacji rozmawiać z dyrektorem – kobietą, ponieważ mężczyźni na ogół utrzymują większy dystans i podchodzą do tego rodzaju kwestii bardziej zasadniczo.

Konkluzją dyskusji było zatem stwierdzenie, że dziś trudno mówić o męskiej roli dyrektora szkoły. Rozmowie towarzyszyła prezentacja wybranych danych statystycznych dotyczących kobiet w oświacie, zwłaszcza zaś kobiet zajmujących stanowiska kierownicze.

Spotkanie przy kawie i ciastkach mogło skłonić do refleksji nie tyle o różnicy między kobietami i mężczyznami, a raczej między sytuacją przedsiębiorczej kobiety w przeszłości i współcześnie.

 

Dorota Siwor

Tagi: